czwartek, 17 stycznia 2013

Niezrozumienie

 Nadzwyczaj wulgarny filmik http://www.youtube.com/watch?v=FXDCkz72Koo

Ludzie czasami mówią że nie rozumiem co ty wypisujesz.

To postaram się napisać ten wpis dla ludzi mało domyślnych :), albo złośliwych.  

Jakie jest podłoże tego niezrozumienia?

Każdy popełnia błędy, no ale że by od razu ktoś kto to czyta zaczynał tworzyć teorie. Niech pomyśli co ktoś napisał. A nie od razu pisze że ktoś jest chory.

Pewien ktoś nagrał sobie parę filmów na jutubie (jestem z polski i pisze po polsku :), a jak nie rozumiesz co to znaczy - youtube ), wstawił ciąg tekstu (wyrazy które pojawiały się jeden po drugim)
Opisując pewne pojęcie "Dysmózgię".
Pozwolę sobie zacząć od przedstawienia wad. (wady coś co jest negatywne, pojecie przymiotnikowe, opisujące jakość przedmiotu, charakter osoby)

1.Istnienie słowniku wyrazowym
W moim słowniku w przeglądarce internetowej - Mozilla Firefox, nie ma takiego słowa, podkreśla jako błąd słowny(w przeglądarkach nie ma znaczenia błąd ortograficzny czy brak litery w wyrazie, nie wiem czy oba są tym samym błędem )

2.Słownik medyczny
Niestety posłużę się swoimi przemyśleniami.
Autor nie postarał się, aby to chociaż nie wyglądało na wulgarne.
A także, użył słów które jako tako nie wystąpiły by w opisie jakiejś choroby.
Przedstawię przykład: Choleryzmik - charakteryzuje się totalnym debilizmem wobec każdej istoty i urywaniem ich łubów.
Tak widzę pańską teorię. Dodam coś od siebie, czy w szkole bili pana za "u" w górach :). Jak chce się komuś coś z głowy wybić, to zacząć trzeba od tego jak się ktoś zwraca do kogoś. (czyli nie używać słów które tak na prawdę znaczą wiele, a przede wszystkim przecież każdy ma własne tłumaczenia na słowa "debil", jak chce pan coś przedstawić proszę użyć słowa którego znaczenie jest bardziej znane :)  )

Ja bym Choleryzmik przedstawił tak: Charakteryzuje się tym, że osoba całkowicie swoim zachowaniem nie szanuje każdej osoby, obraża wszystkich i bawi się bez zasad moralnych stosunkami do każdej innej osoby i
chęcią po urywania im głów.

Oczywiście to pojęcie nie istnieje i nie będę wstawiał filmików.

A teraz przedstawię krótki dialog(rozmowa 2 lub więcej osób)

-siemka, kupiłem se rower
-siemka, to fajnie 
-kurcza zepsułem hamulce, miałbyś jakieś
-tak mam
-to wpadne do cb

Jakie chamulce?
Pierwszy kolega ma rower na tarczowe hamulce.
Drugi kolega ma wolny zestaw zwykłych hamulców. (klocki przy samej feldze, no raczej rowery też mają felgi co, jak ktoś nie wie :) )

Koledzy się spotkali i co problem.

Ale to nie jeden problem.

Czasami piszemy krócej,

Albo używamy pojęć których nasz słuchacz nie zna, a przez swoją złośliwość zacznie ci wytykać błędy.

Że tak ujmę, internet jest zawszony od ogromnych ilości różnych nowych słów, skrótów i tych głupawych filmików, a potem się dziwicie, że nie rozumiecie czegoś :)

Następuje era, wpisywania słów przez program, telefon mam słownik chyba każdemu znany "T9"
w każdej nie mal przęglądarce podkreśla błędy, a także w edytorze tekstu (tym raczej rozbudowanym, w notatniku nie ), pisanie że ktoś kogoś nie rozumie jest nie na miejscu, tak może się wydawać, ale jak ktoś siedzi w czymś długo to nabierze specyficznego rozumowanie, nie myślę, że ono musi być błędne, ale może być wybrakowane.

I dodam, że pouczanie jest wskazane, ale nie róbcie tego za każdym razem, to, że ktoś nie ma ochoty wysłuchać, czy wyczytać to co się myśli na temat wypowiedzi, nie oznacza że ma jakąś "dysmózgię".
Czy powiedział byś tak gdy ktoś rozpala ognisko plastikiem, a ty robisz to ropą. A ktoś inny podpałką do grila.
A ja mam hamulce zwykłe, a ty tarczowe.

Albo, że nie przyjmuję niezgody, nie jestem chory tylko mam taki charakter, albo, że zaczynam kogoś za to obrażać, jestem agresywny. Nie twórzmy nowego pojęcia, tylko dlatego że kilka osób się zachowuje tak, nie inaczej, ludzie są różni i mają własny tok myślenia. Ktoś się czepia błędów językowych, a tworzy teorię w 2 sekundy, a te słowa mają wiele dekad, świat jest tak złożony, że nawet sąsiad sąsiada nie zrozumie czasami, jeszcze i ty zrobisz błąd. Jesteśmy o wiele bardziej złożeni niż komputer, a nawet komputer robi więcej błędów, a same komórki (żyjątka organiczne) są od nie go mądrzejsze, chyba nie muszę tego tłumaczyć. 

Czasem rozmawia się pojęciach które mają kilka lat, nie wiesz czy nie mają nowej definicji.

Nie każdy jest tak obeznany na klawiaturze(literówki) i nie pisze szybko, a przez to nie lubi się rozpisywać.

Można by było o tym pisać, ale jedno jest pewne, nie wolno się tak zachowywać wobec kogokolwiek.
jeśli chcemy coś udowodnić to nie twórzmy nowych pojęć.

Tylko mądry potrafi zrozumieć i nauczyć tak, aby każdy wiedział o co chodzi.     

Jeszcze jedno, jak wspomniałem:
Nie nauczaj człowieka na siłę, bo jego złość wobec ciebie go oduczy, tego co chcesz go nauczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz