czwartek, 16 maja 2013

Nie mądrość ludzi nie tak dojżałych.

Miałem okazje usłyszeć jacy to przemądrzy potrafią być niektórzy ludzie.
Mianowicie "inglisz" społeczność studencka jest nie zbyt mądra, jak by się wydawało.
Złośliwość człowiecza nie zna granic, problem z tym że komuś się nie podoba odmiana miasta z zagranicy przez przypadki. A tak patrze sobie nikt nie pilnuje korekt, w napisach do filmu to trochę śmieszne bo niby kto robi te korekty no chyba nie dzieci z podstawówki. Faktem jest, że oni uczą się a nie są otwarci na zmiany w nauce czy w życiu, czy tacy ludzie myślą nad tym czego słuchają na lekcja.

Pojęcie wzorów

'1' - jednostka
'2' - jednostka i jednostka
'4' - jednostka i jednostka i jednostka i jednostka
'0' - brak jednostek'
'-1' - zapotrzebowanie jednostki
'+' - zbieranie jednostek
1+1=2
'-' - odbieranie jednostek
1-1=0
'*' - powielanie jednostek
1*1=1
1*2=2
2*2=4

Z braku pomysłów :D

Przedstawienie pojęcie objętość i porównania go do wzorów.
Właściwie zacznę o jednego wymiaru.
Jeśli ustawimy 4 obiekty jeden za drugim
Je policzymy otrzymamy długość w jednostce obiektów.
1+1+...+1
Wymiary dwa.
Zakładam, że jest 4 rzędy po 4 obiekty.
4*4.
Wymiary trzy
Jest 4 poziomy, po 4 rzędy po 4 obiekty

Pojęcie prędkości

W ciągu 3 minut przebyłem 3 km.
By otrzymać prędkość, trzeba wiedzieć jaką odległość przebyło się w jak najkrótszym czasie.
1 minuta
by wiedzieć ile km przebyło się w ciągu jednej minuty trzeba zabrać  


czwartek, 17 stycznia 2013

Czarno ?

Zastanawiałem się nad naturą światła.

Światło nazywa się fotonem. Cząsteczkami o bardzo małej wielkości. Światło ma częstotliwość tak jak dźwięk.

Dlaczego wspominam o dźwięku, gdyż to jest fala poruszająca atomy, z tego co zrozumiałem w szkole. Tylko jaki to ma mechanizm atom obija się o atom, jak dla mnie zbyt skomplikowana reakcja, raczej ruch nie wystarczył by żeby przekazać dźwięk. Uważam że tak jak światło dźwięk jest małą cząsteczką przekazywaną z miejsca zderzenia dwóch atomów, w wielu kierunkach, a między innymi może natrafić na nasze bębenki.

Dźwięk jako taki przechodzi przez ściany, tak mi się wydaję i tak raczej jest.

Dlaczego uważam, że dźwięk jest taką samą cząsteczką jak foton. Foton powstaje w zderzeniu atomów - fuzji, dźwięki powstają też pod wpływem takich uderzeń, ale nie takich przypadkach nie łączą się dwa atomy.

Oba zdarzenia są podobne, ale co ma to do tematu?

Jeśli to są takie same cząsteczki, jeśli cząsteczki fotonowe przechodzą przez ściany, ale my ich nie widzimy,
jesteśmy "obrzucani" fotonami które się zamieniają w czarną materię czy tam energię. Chociaż można to nazwać inaczej, ale mi chodzi o to, że wszechświat się rozszerza, z powodu czarnych fotonów.   

Nie wiem jak bardzo są złożone fotony, możliwe że tracą świetlistą powłokę pod wpływem licznych zderzeń podczas ich wędrówki.
 
Jeśli dobrze pamiętam wodór w fuzji tworzy hel, równanie 2H=He nie jest prawdziwe, to mogę mieć racje.
Można przypuszczać, że 2H>He. Albo przy bardziej złożonej fuzji można by określić czy te fotony to są fragmenty-odłamki atomów.

Jeśli Księżyc powstał, przez zderzenie Ziemi z mniejszym obiektem, to tak jakby Księżyc był fotonem, możliwe, że mimo że różnice wielkości i masy były różne, to i tak jest za tym.

To dowodzi też, że grawitacja aż taka silna nie jest, ciekawostka.

Niezrozumienie

 Nadzwyczaj wulgarny filmik http://www.youtube.com/watch?v=FXDCkz72Koo

Ludzie czasami mówią że nie rozumiem co ty wypisujesz.

To postaram się napisać ten wpis dla ludzi mało domyślnych :), albo złośliwych.  

Jakie jest podłoże tego niezrozumienia?

Każdy popełnia błędy, no ale że by od razu ktoś kto to czyta zaczynał tworzyć teorie. Niech pomyśli co ktoś napisał. A nie od razu pisze że ktoś jest chory.

Pewien ktoś nagrał sobie parę filmów na jutubie (jestem z polski i pisze po polsku :), a jak nie rozumiesz co to znaczy - youtube ), wstawił ciąg tekstu (wyrazy które pojawiały się jeden po drugim)
Opisując pewne pojęcie "Dysmózgię".
Pozwolę sobie zacząć od przedstawienia wad. (wady coś co jest negatywne, pojecie przymiotnikowe, opisujące jakość przedmiotu, charakter osoby)

1.Istnienie słowniku wyrazowym
W moim słowniku w przeglądarce internetowej - Mozilla Firefox, nie ma takiego słowa, podkreśla jako błąd słowny(w przeglądarkach nie ma znaczenia błąd ortograficzny czy brak litery w wyrazie, nie wiem czy oba są tym samym błędem )

2.Słownik medyczny
Niestety posłużę się swoimi przemyśleniami.
Autor nie postarał się, aby to chociaż nie wyglądało na wulgarne.
A także, użył słów które jako tako nie wystąpiły by w opisie jakiejś choroby.
Przedstawię przykład: Choleryzmik - charakteryzuje się totalnym debilizmem wobec każdej istoty i urywaniem ich łubów.
Tak widzę pańską teorię. Dodam coś od siebie, czy w szkole bili pana za "u" w górach :). Jak chce się komuś coś z głowy wybić, to zacząć trzeba od tego jak się ktoś zwraca do kogoś. (czyli nie używać słów które tak na prawdę znaczą wiele, a przede wszystkim przecież każdy ma własne tłumaczenia na słowa "debil", jak chce pan coś przedstawić proszę użyć słowa którego znaczenie jest bardziej znane :)  )

Ja bym Choleryzmik przedstawił tak: Charakteryzuje się tym, że osoba całkowicie swoim zachowaniem nie szanuje każdej osoby, obraża wszystkich i bawi się bez zasad moralnych stosunkami do każdej innej osoby i
chęcią po urywania im głów.

Oczywiście to pojęcie nie istnieje i nie będę wstawiał filmików.

A teraz przedstawię krótki dialog(rozmowa 2 lub więcej osób)

-siemka, kupiłem se rower
-siemka, to fajnie 
-kurcza zepsułem hamulce, miałbyś jakieś
-tak mam
-to wpadne do cb

Jakie chamulce?
Pierwszy kolega ma rower na tarczowe hamulce.
Drugi kolega ma wolny zestaw zwykłych hamulców. (klocki przy samej feldze, no raczej rowery też mają felgi co, jak ktoś nie wie :) )

Koledzy się spotkali i co problem.

Ale to nie jeden problem.

Czasami piszemy krócej,

Albo używamy pojęć których nasz słuchacz nie zna, a przez swoją złośliwość zacznie ci wytykać błędy.

Że tak ujmę, internet jest zawszony od ogromnych ilości różnych nowych słów, skrótów i tych głupawych filmików, a potem się dziwicie, że nie rozumiecie czegoś :)

Następuje era, wpisywania słów przez program, telefon mam słownik chyba każdemu znany "T9"
w każdej nie mal przęglądarce podkreśla błędy, a także w edytorze tekstu (tym raczej rozbudowanym, w notatniku nie ), pisanie że ktoś kogoś nie rozumie jest nie na miejscu, tak może się wydawać, ale jak ktoś siedzi w czymś długo to nabierze specyficznego rozumowanie, nie myślę, że ono musi być błędne, ale może być wybrakowane.

I dodam, że pouczanie jest wskazane, ale nie róbcie tego za każdym razem, to, że ktoś nie ma ochoty wysłuchać, czy wyczytać to co się myśli na temat wypowiedzi, nie oznacza że ma jakąś "dysmózgię".
Czy powiedział byś tak gdy ktoś rozpala ognisko plastikiem, a ty robisz to ropą. A ktoś inny podpałką do grila.
A ja mam hamulce zwykłe, a ty tarczowe.

Albo, że nie przyjmuję niezgody, nie jestem chory tylko mam taki charakter, albo, że zaczynam kogoś za to obrażać, jestem agresywny. Nie twórzmy nowego pojęcia, tylko dlatego że kilka osób się zachowuje tak, nie inaczej, ludzie są różni i mają własny tok myślenia. Ktoś się czepia błędów językowych, a tworzy teorię w 2 sekundy, a te słowa mają wiele dekad, świat jest tak złożony, że nawet sąsiad sąsiada nie zrozumie czasami, jeszcze i ty zrobisz błąd. Jesteśmy o wiele bardziej złożeni niż komputer, a nawet komputer robi więcej błędów, a same komórki (żyjątka organiczne) są od nie go mądrzejsze, chyba nie muszę tego tłumaczyć. 

Czasem rozmawia się pojęciach które mają kilka lat, nie wiesz czy nie mają nowej definicji.

Nie każdy jest tak obeznany na klawiaturze(literówki) i nie pisze szybko, a przez to nie lubi się rozpisywać.

Można by było o tym pisać, ale jedno jest pewne, nie wolno się tak zachowywać wobec kogokolwiek.
jeśli chcemy coś udowodnić to nie twórzmy nowych pojęć.

Tylko mądry potrafi zrozumieć i nauczyć tak, aby każdy wiedział o co chodzi.     

Jeszcze jedno, jak wspomniałem:
Nie nauczaj człowieka na siłę, bo jego złość wobec ciebie go oduczy, tego co chcesz go nauczyć.